Zupa-krem z grzybków

Baaardzo gorąco polecam blog Kwestia Smaku. Ostatnio trafiłam tam na zupkę która pobiła na głowę moją ukochaną, uwielbioną bezgranicznie zupę-krem ze szpinaku. Jeżeli tylko pojawią się w moim zasięgu jeszcze jakieś suszone grzyby, z pewnością przerobię je właśnie na takie pyszności. I nigdy już nie będę jeść grzybów bez świeżej bazylii. Przepis trochę nagięłam i połowę leśnych grzybów zastąpiłam pieczarkami. 

Składniki:

• 40 g grzybów suszonych i 200 g pieczarek
• 1/2 litra bulionu z jarzyn 
• 1 łyżka oliwy z oliwek extra vergine 
• 1 cebula drobno posiekana
• 1/2 szklanki listków bazylii 
• 2 czubate łyżki sera mascarpone
• oliwa z oliwek arachidowa
• sól morska, świeżo zmielony czarny i kolorowy pieprz 

1. Suszone grzyby opłukać pod bieżącą chłodną wodą, włożyć do rondelka, zalać 1 szklanką zimnej wody i odstawić na noc do lodówki.
2. Pieczarki opłukać i drobno pokroić. 
3. Wyłowić namoczone grzyby z wywaru.
4. Wywar zachować. 
5. W garnku z grubym dnem rozgrzać oliwę na małym ogniu i zeszklić cebulę. 
6. Dodać grzyby i smażyć na małym ogniu mieszając od czasu do czasu przez 5 minut.
7. Wlać wodę lub bulion na równi z poziomem grzybów i zagotować. 
8. Zredukować ogień i gotować przez 20 minut.
9. Kiedy zupa ostygnie, zmiksować razem z serem mascarpone, bazylią, szczyptą soli i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. 
10. Wlać z powrotem do garnka i dodać wywar z moczonych grzybów i zagotować. 

Smacznego!