sobota, 19 czerwca 2010

Muffinkowy grill

No i nastały średniowiecza czasy... Pod wodzą wiedźm bliźniaczych, przemierzając gory, lasy, zleciały się czarownice ze wszelkich stron świata, by modły odprawiać na przededniu lata, by nad węglami rozżarzonymi do czerwoności, rzucać uroku, chrupotać kości... Odprawiać czary, tworzyć wywary, ziszczać wespół wszelkie ludzkie koszmary. Palce jaszczurki, paznokcie panów, korzeń wiesiołka, jajko koziołka... W ten oto sposób rozbawione baby szalały wcinając muffinki z oka żaby.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Print