wtorek, 10 sierpnia 2010

Burza za oknem i spokój w sercu

Pada. Biegnę z autobusu do domu mrużąc oczy przed promieniami słońca przedzierającymi się przez delikatny deszczyk. W oddali pomrukuje burza, przegnana wschodnim wiatrem, a moje serce mruczy z radości.
W domu czeka mnie błogi spokój i blender gotowy do mielenia, tarcia i rwania wszystkiego co tylko wpadnie w jego ostrza, a wpadną prawdziwe rarytasy ;) Sami zobaczcie...

MUS MALINOWO-TRUSKAWKOWY

  • pół kubeczka mrożonych truskawek
  • dwa kubeczki świeżych malin
  • łyżka cukru waniliowego
  • otarta skórka z jednej cytryny
  • sok z jednej cytryny
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 10 średniej wielkości listków melisy
  • łyżka syropu mojito
  • łyżka syropu karaibskiego
Wszystko razem zmiksować i otrzymujemy co następuje...


Mus łatwy, niespecjalnie kaloryczny, kojący skołatane serce i duszę :D




Coś mi jednak dnia dzisiejszego nie daje spokoju... Dlatego biegnę do kuchni, wyjmuję spomiędzy książek kartkę i zabieram się do pracy nad lodami imbirowo-cytrynowymi :D CDN...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Print