środa, 26 stycznia 2011

Kotlety z cieciorki

Kiedy nie ma czasu na gotowanie i nie ma nic ciekawego w lodówce, albo w ogóle nic nie ma w lodówce, pozostają nam puszki :) Ostatnio zaopatrzyłam się w cieciorkę- której zagorzałym zwolennikiem był ponoć Leonardo da Vinci- do tej pory stosowanej do hummusu. Tym razem postanowiłam zrobić eksperyment z kotletami. Nie jest to popisowe danie na wystawne przyjęcie, ale jako zamiennik kanapki na długi pracowity dzień, nadaje się idealnie :)
Co w cieciorce jest wartego uwagi? Otóż, zawiera ona 25% białka o korzystnym składzie aminokwasowym, dlatego może z powodzeniem zastępować mięso. Jest również bogata w fosfor, potas, większość witamin z grupy B, żelazo i błonnik, zawiera też więcej żelaza niż inne rośliny strączkowe. 100 g ugotowanej ciecierzycy zawiera: 164 kalorie w tym: 27,4 g węglowodanów, 2,6 g tłuszczu, 7,6 g błonnika i 8,9 g białka
Do kotletów dodałam też cały pęczek natki pietruszki. Jest ona szalenie zdrowa i nie ma co sobie jej żałować. Pietruszka naciowa jest, bowiem bogata w prowitaminę A oraz  żelazo i wit. C, wit. B1, B2, B6 oraz zawiera sód, potas, magnez, wapń, miedź, fosfor, karoten. Poza tym, uważana jest za roślinę leczniczą, polecaną w przypadku ostrych i przewlekłych zapaleń pęcherza moczowego i dróg moczowych. Ma dobry wpływ na czynności skóry i układu trawiennego, uszczelnia naczynia krwionośne, pomaga leczyć anemię, choroby wątroby i woreczka żółciowego.

Składniki:

  • puszka cieciorki
  • 1 jajko
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łyżki bułki tartej
  • łyżeczka cząbru
  • łyżka sosu sojowego
  • pęczek natki pietruszki
  • sól
  • pieprz
  • łyżka oliwy z oliwek
  • 2 łyżki ziaren sezamu
  1. Cieciorkę dobrze odsączyć.
  2. Z pęczku pietruszki poodrywać liście
  3. Wszystkie składniki zmiksować
  4. Z masy uformować 4 kotleciki
  5. Obtoczyć je w sezamie
  6. Smażyć na oliwie na złoty kolor


2 komentarze:

  1. Ja robiłam wersję również z dodatkiem suszonych pomidorów. A Twoja z pietruszką ładnie się prezentuje w przekroju:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O z pomidorkami z kolei ja nie robiłam nigdy :) Czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń

Print