Składniki na 4 szt:
- 1 op.serka ricotta
- 2 łyżki masła + 1 łyżka do ciasteczek
- 4 łyżki białego sera śmietankowego
- białko z 1 jaja
- 1 łyżeczka parmezanu
- 4 łyżki cukru pudru
- 4 łyżki prażonych orzechów włoskich
- 8 ciasteczek pełnoziarnistych
- 2 łyżki masła podgrzać w rondelku, dodać biały ser, 2 łyki cukru pudru i miksować ok 1 min. Zdjąć z ognia.
- Dodać ricottę i ponownie zmiksować.
- W oddzielnym naczyniu ubić białko, pod koniec ubijania dodając pozostały cukier-puder.
- Połączyć ostrożnie masę serową z białkiem i parmezanem.
- Ciasteczka wymieszać z prażonymi orzechami włoskimi i 1 łyżka masła.
- W niewielkich szklaneczkach, lub w obręczach cukierniczych ułożyć na spodzie pokruszone ciasteczka, masę serową, ponownie ciasteczka, masę i wierzch ozdobić ciasteczkami.
- Wstawić na kilka godzin do lodówki.
Smacznego!
zaskakując połączenie, ale jakie intrygujące!:D
OdpowiedzUsuńPobudzają apetyt te Twoje serniczki ;)
OdpowiedzUsuńSernika nie jadłam już bardzo dawno, a kiedyś piekłam bardzo często...
OdpowiedzUsuńA Twoja propozycja bardzo smakowicie wygląda i z tym dodatkiem parmezanu kusi bardzo! Smaku ricotty też nie znam, więc może pora poznać?:)
Sernik w wersji troszkę bardziej na wytrawnie? Wspaniale :) Wygląda pięknie, i jeszcze ten dodatek orzechów!
OdpowiedzUsuńsernik z dodatkiem parmezanu... brzmi ciekawie i chetnie bym posmakowala:)
OdpowiedzUsuńbardzo interesujące połączenie. żeby parmezan w serniczkach orzechowych? no, ciekawe.
OdpowiedzUsuńKochanie dziewczyny, wszystko za sprawą mojego kolegi Roberta, który kiedyś opowiadał, jak gdzieś we Francji (tym bardziej wzbudzając mą zazdrość, bo w Paryżu jeszcze nigdy nie byłam, a samą Francję kocham miłością platoniczną) zaserwowano mu cerme brulee z dodatkiem parmezanu :D :D :D Pomyślałam, że to musiało być straszne, ale On zapewniał, że smakowało wybornie. Jakiś czas później na kursie kuchni brazylijskiej w Składzie Bananów robiliśmy deser z dodatkiem parmezanu i zwalił mnie z nóg :D :D :D Od tej pory za tym uroczym serkiem w deserach podpisuję się obiema łapkami :D Gorąco polecam, bo smakuje pysznie. A swoją drogą, może sprawdzimy to creme brulee z parmezanem? Która odważna? :)
OdpowiedzUsuńJak zrobisz, to ja mogę zjeść;P
OdpowiedzUsuń:) Umowa stoi ;)
OdpowiedzUsuń